Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jakub1 z miasteczka Kamionki. Mam przejechane 38229.19 kilometrów w tym 5719.99 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl
Reprezentuje ASGO TEAM Asgo team

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jakub1.bikestats.pl
  • DST 45.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 25.71km/h
  • Sprzęt Corratec Dolomiti
  • Aktywność Jazda na rowerze

Samotna szosa

Sobota, 11 stycznia 2014 · dodano: 11.01.2014 | Komentarze 0

Ostatnia sobotnia  szosa z chłopakami okazała się dla mnie za mocna więc postanowiłem pokręcić dzisiaj  samotnie moją ulubioną trasa na wschód.





  • DST 5.40km
  • Czas 00:45
  • VAVG 8:19km/h
  • Aktywność Bieganie

Sztyca Fsa Carbon

Czwartek, 9 stycznia 2014 · dodano: 10.01.2014 | Komentarze 0

Marszobiegi nad Maltą w doborowym towarzystwie Sławka i Gosi.
Pogoda jak na połowę stycznia jest super dzisiaj 12stopni w dzień i 10 wieczorem to już  chyba anomalia jeśli chodzi o tę porę roku. Trzeba korzystać bo za kilka dni maja przyjść mrozy i będzie trzeba zamienić się w chomika.

Od pół roku zanosiłem się z kupnem nowej sztycy ale jakoś tak  były ważniejsze rzeczy. W końcu udało się i mam kolejny element i produkt fsa z karbonu przy swoim biku. Oto jest sztyca fsa slk karbon  27,2   waga realna 223g......... Może nie należy do najlżejszych sztyc ale Ja też nie jestem lekki i nie chciałbym by sztyca mi pod tyłkiem pękła no i pomijając fakt że ma  pasować do kierownicy.




Kategoria bieganie


  • DST 3.40km
  • Czas 00:26
  • VAVG 7:38km/h
  • Aktywność Bieganie

Marszobiegi

Wtorek, 7 stycznia 2014 · dodano: 07.01.2014 | Komentarze 0

Trucht z marszem na przemian:)
Kategoria bieganie


Trzej królowie

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · dodano: 06.01.2014 | Komentarze 0

Świąteczne kręcenie w towarzystwie Piotra i Kuby po nadwarciańskim szlaku....



Do Rogalinka docieramy wzdłuż Warty( 99% to teren) następnie odbijamy na wiadukt w Rogalinku i powrót szosą do Poznania przez Wiórek i Czapury...

Kategoria trening, mtb


Tyle kilometrów co dzisiaj świeczek na torcie

Sobota, 4 stycznia 2014 · dodano: 04.01.2014 | Komentarze 3

Planowo miałem pojechać na  rowerze szosowym gdzieś na wschód ale gdy rano wyjrzałem za okno i zobaczyłem że jest mokro i syf na drogach to szybko zmieniłem plan. Perspektywa rozbierania i mycia znowu szosy przez dwie godziny stosunkowo odepchnąła mnie od tego też pomysłu. Merida była już brudna po ostatnim tripie  więc nie było problemu. Dzisiaj dosyć wcześnie jak na mnie bo po dziewiątej byłem już w siodle a że dzisiaj robię się o rok starszy to postanowiłem że przekręce tyle kilometrów ile właśnie kończę lat. Oczywiście kierunek wybrałem nie bezpodstawnie przejechałem moja ulubioną pętle treningową przez Olszak i Swarzędz wiedząc  że runda ma około tyle kilometrów co chciałem przejechać




  • DST 3.20km
  • Czas 00:26
  • VAVG 8:07km/h
  • Aktywność Bieganie

Marszobieg

Czwartek, 2 stycznia 2014 · dodano: 02.01.2014 | Komentarze 0

Taki tam spacerek wokół osiedla.....Biegać wyczynowo mi nie wolno a większość moich znajomych już coś tam robi a to biega, a to pływa  czy też tak  jak Sławek  przerzucają kilogramy na siłowni. Mi niestety mało co w tym roku wolno robić ale przecież nie będę siedział z założonymi rękami więc postanowiłem wprowadzić marszobiegi w mój plan treningowy. A tak właściwie nie mam żadnego planu treningowego  tak na spontanie troszkę ruchu w tygodniu nikomu jeszcze  nie zaszkodziło.
Fajnie znowu było założyć buciki do biegania i troszkę w nich pohasać po osiedlowych drużkach. Na razie jedno kółeczko wokół osiedla musi mnie zadowolić choć miałbym ochotę na więcej...

dyst. 3,2km
czas;26min
kcal357
HR śred. 142
HR max.154
http://www.endomondo.com/workouts/281886692/687634...

 

Kategoria bieganie


Noworoczne spotkanie nad jeziorem Rusałka

Środa, 1 stycznia 2014 · dodano: 01.01.2014 | Komentarze 3

365 szczęśliwych dni
52 cudownych weekendów
12 wspaniałych miesięcy
4 kolorowych pór roku
oraz spełnienia marzeń w Nowym Roku


Noworoczne spotkanie nad jeziorem Rusałka zorganizowane  przez animatora imprez rowerowych Piotra Kurka, szefa firmy Nowatex Piotra Miśkiewicza oraz właściciela sklepu Eurobike Piotra Pawlaka. Jak co roku impreza zaczęła się od wspólnego objazdu na rowerach jeziora Rusałka po czym odbył się konkurs wiedzy o kolarstwie z nagrodami oraz przedstawienie wstępnego kalendarza imprez rowerowych w Wielkopolsce (zawodów XC, zawodów MTB, wyścigów szosowych oraz rajdów turystycznych)


Głównym gościem który pojawił się na Noworocznym spotkaniu rowerzystów był Paweł Cieślik kolarz szosowy reprezentujący do końca roku 2013 Bank BGŻ team. Pochodzący z Tarnowa Podgórnego szosowiec reprezentował barwy Polski w trzech ostatnich edycjach Tour de Pologne. Jako junior i orlik uczył się kolarstwa we Francji. Od 2009 roku ściga się w polskich grupach zawodowych. Od początku tego roku będzie reprezentował czeską grupę Bauknecht Author.
Paweł Cieślik
.
Za pomocą tego też blogu chciałbym wszystkich bajkstatowiczom i nie tylko życzyć w szczególności zdrowia, nieustannej radości z jazdy na dwóch kołach i spełnienia wszelkich marzeń. Realizacji planów i realizacji noworocznych,  mocnej nogi wiatru tylko w plecy, przyjemności z przejechanego każdego kilometra, fajnych szlaków rowerowych, więcej przychylności kierowców samochodów oraz dużo sukcesów na arenie sportowej.
Kategoria przejazdzka


  • DST 65.45km
  • Czas 02:37
  • VAVG 25.01km/h
  • Sprzęt Corratec Dolomiti
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotnia szosa

Sobota, 28 grudnia 2013 · dodano: 28.12.2013 | Komentarze 1

Sobotnia szosa z cyklu sobotnich ustawek przy MacDonaldzie. Na miejscu stawiła się mocna grupa więc nie zapowiadało się że będzie lekko. Wczoraj było ciężko ale dzisiaj to jakaś masakra od początku chłopaki przypierdolili z buta tak że wartości na pulsomierzu wskazywały jakby to był wyścig. Na wysokości Mosiny krążyły myśli mi w głowie by odbić na Rogalin ale tempo jakby spadło więc postanowiłem że dalej pojadę i w Żabnie odbiję na Poznań. Na moje nieszczęście tempo za Mosiną znowu wzrosło.

W Żabnie dobijam na Poznań i już spokojnym tempem sam jadę z powrotem. W Mosinie wpadam jeszcze do Pawła na kawkę.

Powrót do domu to bomba za bombą mimo niskiego pulsu nogi już były tak zajechane że nie miały siły kręcić. Do domu zajeżdżam mega ujechany.

Kategoria na szosie, trening


Po Wielkopolskim Parku

Piątek, 27 grudnia 2013 · dodano: 27.12.2013 | Komentarze 6

Oj ciężko dzisiaj było.....Zjedzone kalorie oraz wypite trunki przez święta spowodowały że nie było dzisiaj łatwo. Już od początku ciężko mi się kręciło już pomijając że u mnie ostatnio formy nie ma.

Umówiłem się z Arkiem na poświąteczne kręcenie po Wielkopolskim Parku Narodowym. Głównym celem dzisiejszego wypadu było objechanie jeziora góreckiego. Umówiliśmy się w Luboniu na wysokości zakładów chemicznym skąd od razu ruszyliśmy nadwarciańskim szlakiem w kierunku Puszczykowa. Większość trasy pokonujemy raczej tempem rekreacyjnym chociaż widać że gdzie nie gdzie Arkowi noga rwie się do szybszej jazdy. Na wysokości Puszczykowa odbijamy na Puszczykowskie Góry gdzie Arek postanawia zrobić kilka interwałów na moim tłentynajnerze.

Dalej żółtym szlakiem docieramy do celu dzisiejszego tripu. Dosyć żwawo udaję nam się objechać jezioro z jedną dłuższą przerwą przy ruinach gdzie powstał bardzo fajny mościk z którego rozpościera się widok na ruiny i część jeziora.

Powrót żółtym do Puszczykowa a dalej szosą do Poznania

Wyszedł fajny dzień choć nie było dzisiaj łatwo, przyda mi się takie przepalenie. Pogoda jak na tę porę roku czysto wiosenna choć w drodze powrotnej znacznie zaczęła się obniżać temperatura.

Dzięki Arek za wspólne kręcenie.

Troszkę problemów z dzisiejszym wpisem było. Coś nie grało od początku. Próbowałem wkleić z worda tekst a tu dupa.Dzięki pomocy chłopaków z BS udało mi się coś dzisiaj nakreślić.

Kategoria mtb, trening


Świątecznie

Czwartek, 26 grudnia 2013 · dodano: 27.12.2013 | Komentarze 2

Znalazłem lukę między kościołem a obiad a pogoda za oknem typowo wiosenna to aż żal było nie wyjechać. Szkoda tylko że tak krótko. Przekręciłem kółeczko wokół Malty. Sporo biegaczy mijałem jak na dzień świąteczny ale większość pewnie zbija kalorie.

Meridka dostała nowy prezent od Świętego Mikołaja pedały xt780 i zmiana jest na mega tym bardziej że stare pedały to zwykłe 540. No może nie tak zwykłe udało mi się w nich przejeździć pięć lat i miałem je zamontowane w trzech rowerach. Muszę przyznać że teraz czuć różnicę 540 prawie nie trzymały butów wpiętych a teraz jest tak jak by były przyspawane

Jutro dzień wolny mam nadzieje że uda się coś więcej pokręcić.....