Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jakub1 z miasteczka Kamionki. Mam przejechane 38229.19 kilometrów w tym 5719.99 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl
Reprezentuje ASGO TEAM Asgo team

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jakub1.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

bez roweru

Dystans całkowity:15.80 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:04:32
Średnia prędkość:3.49 km/h
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:15.80 km i 4h 32m
Więcej statystyk
  • Aktywność Wędrówka

58. Trekking w Karkonoszach- Szrenica 1362 m.n.p.m

Sobota, 23 kwietnia 2016 · dodano: 27.04.2016 | Komentarze 1

Wekeendowy wypad do Szklarskiej Poręby.























Kategoria bez roweru


  • Aktywność Jazda na rowerze

Error w oku

Czwartek, 21 sierpnia 2014 · dodano: 23.08.2014 | Komentarze 3


Od czasu kiedy miałem pierwszy krwotoki do gałki ocznej  staram się kontrolować wzrok co najmniej raz na trzy miesiące.Dla przypomnienia rok temu w lipcu miałem krwotok do komory ciała szklistego. Rezultat jest taki że krew miesza się z płynami w oku i zasłania całkowicie pole widzenia. Jedynym sposobem leczenia jest czas w którym krew wchłania się samoistnie lub operacyjnie w gorszych przypadkach. Okres leczenia uzależniony jest od wielkości krwotoku.     W czwartek byłem właśnie na takiej  konrolii. Pierwsze diagnoza jaka postawił  lekarz to że wszystko jest w porządku , że nie ma się czym martwić i wszystko jest tak jak powinno być. Lecz po dłuższej chwili zaglądania mi w oczy  zauważył zmiany w żyłach w prawym oku. Mam mocno poszerzone żyły i to jest to co może być przyczyną powtórnych krwotoków.  Co to oznacza??? Tak naprawdę sam lekarz nie wie i ma  to zweryfikować jakiś inny  specjalista od takich schorzeń. Wizytę taką mam dopiero 3 września więc niestety rower przynajmniej na ten czas musi iść w odstawkę.Lekarz stwierdził żeby dmuchać na zimne i trzeba na razie odstawić wszelki  wysiłek na bok i także w tym rower.

Po tej wizycie jak wyszedłem od lekarza czułem się jakbym był sparaliżowany, a do tego jeszcze ogromny żal i złość. Krople rozszerząjące żrenice powodowały że ledwo co jeszcze  widziałem a ja już myślałem co dalej z moim trenowaniem, Dzisiaj jest Kolarski Czwartek miałem pojechać się ścigać na tor........Już nie pojechałem. Najśmieśniejsze w tym wszystkim to jest to że pierwsza myśl była taka że nie będę mógł jeźdźić na rowerze.....Trochę chore co???  A co ze zdrowiem??? Przecież to one jest najważniejsze.  Rower od lat zajmuje dużo miejsca w moim życiu i nie wyobrażam sobie życia bez roweru. Niby kawał ramy , kierownica, siodełko i dwa koła ale to jest to co  kocham.

Na razie  zawieszam rower na haku  aż do odwołania. Mam wielką nadzieję że  to tylko na te dwa tygodnie. I tego 3 września się okaże że nie było się czym martwić.Przynajmniej teraz mam przymusowy   czas by się  zregenerować . Musze jeszcze pamiętać o diecie by nie przytyć za bardzo w tym czasie. Jestem zapisany na Bike Chalange Poznań i mam nadzieje że wystartuje w nim.

Także do zobaczenia i trzymajta kciuki.
Kategoria bez roweru


  • DST 15.80km
  • Czas 04:32
  • VAVG 3.49km/h
  • Aktywność Wędrówka

Jako kibic na Uphill Race Śnieżka

Sobota, 9 sierpnia 2014 · dodano: 11.08.2014 | Komentarze 0

Głownym celem jakim było że przyjechalismy do Karpacza był udział Sławka w  Uphill Race Śnieżka. Oczywiscie nie mogło mnie tam zabraknąć.Więc w roli kibica dzisiaj na nogach spacer na Śnieżkę.




Kategoria bez roweru


  • Aktywność Jazda na rowerze

Podsumowanie sezonu 2013

Piątek, 13 grudnia 2013 · dodano: 13.12.2013 | Komentarze 0

Długo zbierałem się do tego wpisu i jakoś tak nie chciało mi się . Brakowało weny czy cóś tam innego. Lecz nadszedł dzień gdzie trzeba nakreślić kilka zdań na temat minionego sezonu wyścigowego i podsumować cały rok.

Doświadczenie które zdobyłem w ubiegłym roku na wielkopolskich trasach , zakupiony tłentynajner oraz forma szlifowana od późnej jesieni miała być zwieńczona choć małymi sukcesami w tym sezonie.

Niestety nie był dla mnie to dobry rok .W marcu zwichnąłem nogę na nartach co mnie dosyć mocno odcieło od treningów a w lipcu stało się coś najgorszego co bym mógł sobie tylko wyobrazić. Jak większość już wie moje ściganie zakończyło się 7 lipca gdyż doznałem krwotoku wewnętrznego oka który uziemił mnie na trzy miesiące.

Od początku roku było duże parcie na Leszczyńską Ligę Rowerowa gdyż w tamtym roku był to jeden z głównych celów jaki sobie założyłem i był to numer jeden na ten sezon. Ale lokalne wyścigi zmieniły się troszkę przez rok i zaczęły przyciągać to coraz więcej zawodników co powodowało ze zajmowane miejsca były bardziej odległe niż rok temu podkreślając że forma była porównywalna do sezonu 2012.

W tym cyklu udało mi się ukończyć trzy wyścigi;
14.04. Trzebania ( m3 18/54, open 45/128)
26.05. Leszno wyścig szosowy (m3 28, open 87 jeden z moich lepszych wyścigów .)
1.06. Błotkowo-Smyczyna m3 (12/19 , open 19/43)


Drugim cyklem jaki wpisał się w mój kalendarz startowy były to maratony mtb Kaczmarek Elektric który jest reklamowany przez samego Marka Konwę i musze szczerze przyznać że to najlepszy pod względem organizacji , oznakowania i zabezpieczana trasy wyścig mtb w Wielkopolsce.

Tutaj udało mi się także ukończyć trzy wyścigi.
28.04. Olejnica (m3 60, open 91/170)
20.05.Sulechów (m3 25, open 87)
1.07. Lubrza (m3 29/50, open 77/148)

I został jeszcze jeden bikecrossmaraton który potraktowałem jako trening zalicza się go do cyklu Grand Prix Wielkopolski organizowany przez Wojtka Gogolewskiego.Są to wyścigi które przyciągają czołowych zawodników wielkopolkiego mtb.
22.04. Dolsk (m3 32/60, open 76/153)




Nie wiem jeszcze co z przyszłym sezonem!!! Jak na razie to jeden duży znak zapytania.
Jeszcze chyba nie jestem gotowy psychicznie aczkolwiek strasznie tęsknie za ściganiem , ludźmi których spotykam na wyścigu i tą atmosferą jaka panuje na zawodach.
Jeżeli zdrowie dopisze to chciałbym zrobić generalkę Kaczmarka ale już nie na dystansie mega tylko mini. Nooo i może jakaś szosa bo z tego co wiem mamy sporo wyścigów szosowych w Wielkopolsce a po Leszczyńskim Maratonie Szosowym spodobało mi się ściganie na szosie.




Także Teamowo podsumowaliśmy sezon 2013.

„Życie jest tak jak jazda na rowerze by utrzymać równowagę trzeba poruszać się naprzód”. Takim mottem zaczęliśmy zakończenie sezonu 2013 roku, które czasowo zbiegło się z imprezą andrzejkową. Impreza zakończeniowa odbyła się w tym samym miejscu co rok temu tj. w Hotelu Poznańskim w Luboniu. Całej oprawie towarzyszył obiad z deserem oraz wyśmienity tort, który był prezentem od naszych połówek. Pokaz slajdów ze zdjęciami z minionego sezonu wyścigowego z humorystycznymi wstawkami był fajnym akcentem całej oprawy, której towarzyszyła muzyka o tematyce rowerowej. W czasie pokazu mogliśmy sobie powspominać nasze zmagania z trasami i słabościami. Oczywiście został poruszony temat wyścigów na przyszły rok. Na pewno w naszym teamowym kalendarzu jako numer jeden stawiamy na generalkę u Kaczmarka i …….. zobaczy się co jeszcze.

ASGO TEAM


  • Aktywność Jazda na rowerze

Narty w Zieleńcu 15-18.02.2013

Poniedziałek, 18 lutego 2013 · dodano: 18.02.2013 | Komentarze 0

Czterodniowy pobyt w Zieleńcu


Kategoria bez roweru


Podsumowanie sezonu startowego 2012

Środa, 21 listopada 2012 · dodano: 21.11.2012 | Komentarze 1

Podsumowanie sezonu startowego:
Klasyfikacja generalna drużynowa ASGO team:
-Leszczyńska Liga Rowerowa siódme miejsce
-Grand Prix wlkp ósme miejsce

Klasyfikacja generalna LLR M3/13miejsce , 21 open


04.04.2012 POZNAŃ PÓŁMARATON 21km 1:47:47
15.04.2012 Trzebania M3/6miejsce , 12open LLR
22.04.2012 Dolsk M3/28, 58open Grand Prix wlkp
29.04.2012 Boszkowo M3/17miejsce , 44open LLR
20.05.2012 Gniezno M3/22,open MTB Grand Prix wlkp
27.05.2012 Leszno M3/116, 186open SZOSA LLR
16.06.2012 Górzno M3/15, 26open LLR
21.07.2012 Góra M3/21. 46open LLR
12.08.2012 Suchy Las M3/17, 54open Otwarte Mistrzostwa Wlkp w maratonach MTB
9.09.2012 Jeziorki M3/19, 55open LLR
23.09.2012 Łopuchowo M3/16, 51open Grand Prix wlkp
11.11.2012 Osieczna Masters /116

max pręd. 51km
śred pręd.24,69
kilometry przejechane na maratonach 673,50km
HR max 194
HR sred 174
kcal 292882



Medale pamiątkowe z leszczyńskiej ligi i numery startowe z wyścigów oraz certyfikat ukończenia wyścigu szosowego w Lesznie
Teraz już wiem że liczy się każda sekunda……