Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jakub1 z miasteczka Kamionki. Mam przejechane 38229.19 kilometrów w tym 5719.99 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl
Reprezentuje ASGO TEAM Asgo team

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jakub1.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

na szosie

Dystans całkowity:13538.95 km (w terenie 25.00 km; 0.18%)
Czas w ruchu:491:30
Średnia prędkość:27.55 km/h
Maksymalna prędkość:61.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:186 (98 %)
Maks. tętno średnie:174 (92 %)
Suma kalorii:34406 kcal
Liczba aktywności:234
Średnio na aktywność:57.86 km i 2h 06m
Więcej statystyk
  • DST 64.13km
  • Czas 02:33
  • VAVG 25.15km/h
  • VMAX 39.10km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • HRmax 186 ( 98%)
  • HRavg 149 ( 78%)
  • Kalorie 2460kcal
  • Sprzęt Corratec Dolomiti
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Sobotnia szosa

Sobota, 16 listopada 2013 · dodano: 16.11.2013 | Komentarze 0

W końcu udało mi się dotrzeć na sobotnią ustawkę z pod maka.
Ustawka typowa na Śrem.

Jak co roku w okresie zimowym ustawka rusza z pod MacCdonalda na ulicy hetmańskiej w kierunku Śremu dystans przewidziany to sto kilometrów. Jest to typowa szosa robiona na różnych rodzaju rowerach. Jak ktoś kiedyś spytał na czym jeźdźicie to odpowiedz była na wszystkim (mtb, szosy ,przełaje itp….)

Do mement rozjazdu zabezpieczałem tyły ……żeby między innymi chłopakom nikt dup nie porozjeżdżał .

Ja z wiadomych powodów postanowiłem troszkę skrócić drogę i w połowie kręcenia zawinołem na Żabinko a reszta chłopaków poleciało dalej na Srem. Od tego czasu jechało mi się dosyć ciężko. Trzydzieści kilometrów drogi powrotnej pokonałem już jako singiel. Puls łapał wysokie wartości między 150-160 uderzeń na minutę. Troszkę za dużo jak na ten okres ale mimo jazdy na miękko puls nie chciał się obniżać.

Po drodze zahaczam jeszcze o Pawlaka by ustalić w sklepie jaka owijka na kierownice do Corrateca jest najlepsza. Okazuje się że chyba najdroższa co mnie wcale nie zdziwiło……..heheheheeheeeee.

Po powrocie zasłużony obiadek i
odpoczynek….





Moja trasa:
Kategoria na szosie


  • DST 40.63km
  • Czas 01:38
  • VAVG 24.88km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • HRmax 171 ( 90%)
  • HRavg 174 ( 92%)
  • Kalorie 1395kcal
  • Sprzęt Corratec Dolomiti
  • Aktywność Jazda na rowerze

W Dzień Niepodległości.....

Poniedziałek, 11 listopada 2013 · dodano: 11.11.2013 | Komentarze 0

Samotna jazda na szosie w Dzień Niepodległości

Jakoś tak ospale i bez chęci.....

Przejazd dawno nie jechaną trasą .

Trasa:Dom- Starołeka-Głuszyna-Szczytniki-Koninko-Tulce-Zalasewo-Nowa Wieś-Nowy Młyn-dom

Między Tulcami a Zalasewem masakra brak asfaltu na odcinku 300metrów nieźle mnie tam wytrząsało.




  • DST 40.13km
  • Czas 01:39
  • VAVG 24.32km/h
  • VMAX 43.20km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 170 ( 89%)
  • HRavg 143 ( 75%)
  • Kalorie 1448kcal
  • Sprzęt Corratec Dolomiti
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sam na sam

Sobota, 9 listopada 2013 · dodano: 09.11.2013 | Komentarze 0

W czwartek miałem dzień wolny i zaplanowany rower ale padało cały dzień i nic z tego nie wyszło.
Więc za sobotą czekałem jak dziecko na świętego Mikołaja w dzień Bożego Narodzenia.
Gdy rano się obudziłem myślałem że nic z tego nie wyjdzię do tego jeszcze trzeba było podjechać do pracy. O kręceniu za dnia myślałem że już nie ma szans.
A jednak……..Po południu gdy wróciłem z pracy postanowiłem wybrać się moją standardową rundą na Robakowo. Na mtb nie było szans ponieważ w terenie jest chlapa i błoto a i ja szczerze mówiąc zatęskniłem za jazdą na szosie .
Tak więc wskoczyłem w rowerowe ciuszki i pognałem na rower…….


Wiadukt i przejazd pod autostradą to początek mojego kręcenia






Ojjjjj ciężko dzisiaj się jechało i noga zupełnie nie chciała podawać….ale nie ma co narzekać w końcu udało się pojeździć za dnia i z tego trzeba się cieszyć. No i trzeba jeszcze nadmienić że dzisiaj pukło pięć tysięcy kilometrów w tym roku.
W poniedziałek mam nadzieje że nie będzie padać i też uda się wyjść na rower….

  • DST 35.36km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:44
  • VAVG 20.40km/h
  • HRmax 182 ( 96%)
  • HRavg 127 ( 67%)
  • Sprzęt Merida big nine900 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jezioro swarzędzkie

Wtorek, 5 listopada 2013 · dodano: 05.11.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj nie standardowo bo spotkanie zorganizowane przy źródełku na Malcie a nie jak zwykle przy Biedronce na ul. Hetmańskiej.
Gdy dojeżdżam na miejscu czaka już Jonasz. Po dziesięciu minutach dobija Kuba z Piotrem. Miał być jeszcze Seba i Tomek ale nie dojechali.....

Głównym celem było objechanie jeziora swarzędzkiego więc punktualnie o 19:00 we czterech ruszyliśmy w kierunku Swarzędza.

trasa: dom-Malta-Antoninek-Zieliniec-Swarzędz-Jasin-Zieliniec-Antoninek-(2x)Malta-dom

My bike © jakubek


A tak ogólnie to muszę stwierdzić że nieźle nam się naród rozbiegał. W drodze powrotnej mimo już późnej godziny mijałem sporo osób biegających.
Kategoria na szosie, mtb


  • DST 49.31km
  • Czas 02:18
  • VAVG 21.44km/h
  • Sprzęt Corratec Dolomiti
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Night bikers

Wtorek, 15 października 2013 · dodano: 15.10.2013 | Komentarze 0

Rowerowy spacerek na szosie z Maksem.

Niezbyt było komfortowo bo o lampce…….i to od początku jazdy. Maks mówił że ciemność mu nie przeszkadza więc i ja postanowiłem sprawdzić czy ino mi nie przeszkadza też. Raczej nie jestem zwolennikiem wieczornej jazdy po szosie

Pojechaliśmy moja pętelką szosową na Robakowo.

Były momenty gdzie było ciemno i nieprzyjemnie ale znalazły się też spore odcinki dobrze oświetlone.

Powrót przez Szczepankowo i Koninko.

W Koninku zaliczam snejka . Pierwszy raz przebita dętka w szosie chwila nie uwagi i wpadłem w małą wyrwę. Wymiana nie szła tak szybko i zwinnie jak przy rowerze mtb. Pomocne były łyżki których oczywiście nie miałem ale na moje szczęście Maks miał na wyposażeniu. Po małej walce dętka wymieniona i jedziemy dalej. Po drodze odczuwam małe bicie góra dół myslę że to opona ale jutro się zobaczy spuszczę powietrze i nadygam do ósemki i będzie git.

Sporo kilometrów wyszło dzisiaj a miało być do czterdziestu. Jak się jedzie spacerkiem i gada o tym i tamtym to czas szybciej leci i jak widać kilometry też.


Corratec podczas wymiany detki
Wymiana detki © jakubek


  • DST 41.73km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 19.71km/h
  • HRmax 168 ( 88%)
  • HRavg 131 ( 69%)
  • Kalorie 1596kcal
  • Sprzęt Merida big nine900 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Zmiana planu

Sobota, 12 października 2013 · dodano: 12.10.2013 | Komentarze 0

Wczoraj zadzwonił Rafi że zamierza pojechać moją standardową trasą szosową na Robakowo. Postanowiłem że mu potowarzyszę i namówiłem jeszcze do jazdy Sławka. O 12 umówiliśmy się na wiadukcie między Koninkiem a Szczepankowem. Ja jadę na szosie a Sławek na mtb. Większość trasy pokonujemy pod wiatr co nas bardzo zniechęca do jazdy na szosie.

Gdy już byliśmy na miejscu jednocześnie stwierdzamy że wracamy do mnie do domu zmienić rower na mtb i jedziemy na Olszak pojżdżić w terenie. Tak jak postanowiliśmy tak też zrobiliśmy.

Szybka wymiana roweru i jedziemy……

Nie obyło się bez przygód , w momencie zjeżdżania po schodach Sławkowi wypięła się linka z tylniej przerzutki. A że Orła Białego jest blisko markowychrowerów.pl to tam udajemy się podkręcić linkę gdyż żaden z nas nie ma przy sobie imbusów (hmmmmm amatorka).




Po pięciu minutach już znowu jesteśmy w siodle.

Na Olszaku przekręcamy dwie terenowe pętelki. Noga stanowczo chce kręcić , a ja pozwalam sobie momentami na chwilę szaleństwa choć średnia pulsu wyszła 131 to były momenty gdzie mocniej nadusiłem na korbę.




Zwieńczeniem dnia była kawka na Malcie i ciepły krupnik który akurat dzisiaj serwowali prosto z gara. Uwielbiam takie dni gdzie mogę spotkać się ze znajomymi, pogadać, wypić kawkę i pokręcić na rowerze.



Kilometry rower szosowy: 14,72km/h
Kilometry rower mtb: 27,01km/h
Kategoria mtb, na szosie


  • DST 40.91km
  • Czas 01:48
  • VAVG 22.73km/h
  • HRmax 168 ( 88%)
  • HRavg 135 ( 71%)
  • Sprzęt Corratec Dolomiti
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Malta

Środa, 9 października 2013 · dodano: 09.10.2013 | Komentarze 0

Kilka pętelek wokół Malty w towarzystwie Pro Googli Maksa i Rodmana.

  • DST 36.58km
  • Czas 01:37
  • VAVG 22.63km/h
  • Sprzęt Corratec Dolomiti
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosa

Piątek, 4 października 2013 · dodano: 04.10.2013 | Komentarze 0

Jazda na szosie w towarzystwie Rafała.

Jutro miałem zaplanowany wypad z Sławkiem do Zaniemyśla ale jak ktoś ma żonę to wie że plany szybko mogą się zmienić. Jutro dzień shoppingu.....
Nawet mi na rękę bo dzisiaj pokręciłem a nie chce jeszcze chodzić dzień po dniu na rower.

Mimo chłodnego i silnego wiaterku nawet przyjemnie się jechało. Do Szytnik z wmordewindem a z powrotem już z wiaterkiem w plecy....I like it.

Moja trasa: Dom-Marlewo-Pokrzywno-Jaryszki-Koninko-Szczytniki-Robakowo-Koninko-Jaryszki-Marlewo-dom.

Idą coraz krótsze dni i robi się ciemno szybko...więc już bez lampek nie wyjeżdżam....



  • DST 31.05km
  • Czas 01:17
  • VAVG 24.19km/h
  • Sprzęt Corratec Dolomiti
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na szosie

Wtorek, 1 października 2013 · dodano: 01.10.2013 | Komentarze 3

Po pracy udało się do domu dotrzeć o słusznej godzinie więc był czas by troszkę pójść pomykać na rowerku. Szybciutko wskoczyłem w rowerowe ciuszki i już mknołem po szosce w stronę Krzesin. Plan był prosty jadę do Rafiego który mieszka w Szczepankowie obejrzeć nowego ścigacza jakiego złożył. Na miejscu okazuję się że rowerka nie ma w domu tylko się serwisuje u Maksa . Pogadalim chwilę...... ale że ziąb spory już nadciągał do postanowiłem jechać do domku. Powrót o zmroku i z zmarzniętymi stopami....
Po powrocie do domu kontrola średniego pulsu 143 troszkę za duży jak na lajtowe kręcenie. Lekarz wprost powiedział spokojnie i powoli.
Noga rwie się do zapierdalania ale niestety głowa sukcesywnie ją hamuje.

W niedziele byłem w Wolsztynie na Kaczmarku z aparatem porobić troszkę fotek ziomalom. Po powrocie okazało się że większość zdjęć nadaję się do wypierdzielenia a kilka tylko wyszło. Coś z aparatem i ustawieniami nie tak było.....sorki panowie.

Już za Jaryszkami © jakubek


  • DST 20.71km
  • Czas 00:56
  • VAVG 22.19km/h
  • Sprzęt Corratec Dolomiti
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rekreacja na mieście

Niedziela, 22 września 2013 · dodano: 22.09.2013 | Komentarze 0

Cała ekipa ASGO pojechała się ścigać do Jeziorek więc nie było z kim się umówić na jazdę. Więc rano zebrałem się i postanowiłem wypróbować moje nowe buty szosowe. Pojechałem do chłopaków z pracy którzy grali meczyk na sąsiednim osiedlu.
Po meczyku odprowadzam Tomka.....

Rekreacja po mieście © jakubek