Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jakub1 z miasteczka Kamionki. Mam przejechane 38229.19 kilometrów w tym 5719.99 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl
Reprezentuje ASGO TEAM Asgo team

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jakub1.bikestats.pl

Praca+trening w terenie

Sobota, 27 września 2014 · dodano: 27.09.2014 | Komentarze 2

Ładnie słoneczko dzisiaj świeciło aż żal było jechać samochodem do pracy. Wybrałem rower jako środek lokomocji. Jak na miasto przystało wybrałem większy kaliber czyli  rower mtb. Z pracy wyszedłem dosyć wcześnie więc miałem jeszcze czas na trening. Najpierw pokręciłem się po mieście a później  pojechałem na Olszak polatać w  terenem . Dosyć dobrze mi się kręciło więc  postanowiłem jeszcze zahaczyć o Jezioro swarzędzkie i Gortatowo.






  • DST 50.52km
  • Czas 01:48
  • VAVG 28.07km/h
  • Sprzęt Corratec Dolomiti
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening z Krzychem

Poniedziałek, 22 września 2014 · dodano: 22.09.2014 | Komentarze 0

Nie miałem dzisiaj kręcić ale Krzysztof zaproponował wspólna jazdę a ja chętnie przystałem na propozycję. Nie mieliśmy za dużo czasu więc pokręcone po naszych fyrtlach .   Pogadaliśmy  i pośmialiśmy  się co nie miara. Powrót już po zmroku.



Kategoria na szosie, trening


  • DST 35.63km
  • Czas 01:13
  • VAVG 29.28km/h
  • Sprzęt Corratec Dolomiti
  • Aktywność Jazda na rowerze

Robakowo

Sobota, 20 września 2014 · dodano: 20.09.2014 | Komentarze 0

Wcześniejsze wyjście z pracy można było zwieńczyć treningiem. Było krótko lecz  intensywnie. Standardowo już....... rundka przez Robakowo.



  • DST 43.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 28.35km/h
  • Sprzęt Corratec Dolomiti
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sam na sam

Wtorek, 16 września 2014 · dodano: 16.09.2014 | Komentarze 0

Spokojnie po moich ulubionych szosach.......



Bisness Run

Niedziela, 14 września 2014 · dodano: 14.09.2014 | Komentarze 0

 Z Lidką pojechaliśmy do centrum kibicować biegaczom  biorących udział w Bisness Run.
Kategoria przejazdzka


  • DST 42.75km
  • Czas 01:32
  • VAVG 27.88km/h
  • Sprzęt Corratec Dolomiti
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosa z Rodmanem

Piątek, 12 września 2014 · dodano: 12.09.2014 | Komentarze 0

Spokojnie po pracy pojechałem pokręcić  w tlenie. W Tulcach spotkałem Rodmana i przekręciliśmy kawałek razem. Powrót już po zmroku.

Kategoria trening


Rusałka -Strzeszynek

Środa, 10 września 2014 · dodano: 10.09.2014 | Komentarze 2

Pojechałem autem  do mechanika  ,bo wczoraj był u na prawy i miałem przyjechać na kontrol . W razie potrzeby zostawienia auta na dłużej zabrałem ze sobą rower. Na miejscu okazało się że wszystko jest w porządku i że auta nie trzeba zostawiać.  Stwierdziłem że jak już mam rower przy sobie to trzeba zrobić jakiegoś tripa. Mechanik mieści się niedaleko Rusałki nie chcąc tracić czasu postanowiłem pojechać odwiedzić dawno nieodwiedzane przeze mnie okolice. Po drodze wpadłem jeszcze do nowego sklepu Maksa na małe pogaduchy i przy okazji zaczerpnąłem  porady odnośnie kół do mojej szosy. 
 
Kategoria mtb, Sam na sam, trening


  • DST 37.50km
  • Czas 01:23
  • VAVG 27.11km/h
  • Sprzęt Corratec Dolomiti
  • Aktywność Jazda na rowerze

Comeback

Niedziela, 7 września 2014 · dodano: 08.09.2014 | Komentarze 2

Po dłuższej  przerwie krótko i lekko po szosach w towarzystwie  chłopaków z  teamu  Pawła i Sławka.

Niestety sobotnie ściganie w Bike Challange przejdzie mi koło nosa.  Jak na razie niewskazane jest mi ostre napieranie a przejaźdżka na kole nie wchodzi w rachubę . Próbowałem sprzedać pakiet ale jest to niemożliwe ponieważ organizator już ma przygotowane pakiety. Jednak jest możliwość  przepisania pakietu na przyszły rok co jest plusem bo nie będę stratny wpisowego.

Kategoria na szosie, trening


  • Aktywność Jazda na rowerze

Error w oku

Czwartek, 21 sierpnia 2014 · dodano: 23.08.2014 | Komentarze 3


Od czasu kiedy miałem pierwszy krwotoki do gałki ocznej  staram się kontrolować wzrok co najmniej raz na trzy miesiące.Dla przypomnienia rok temu w lipcu miałem krwotok do komory ciała szklistego. Rezultat jest taki że krew miesza się z płynami w oku i zasłania całkowicie pole widzenia. Jedynym sposobem leczenia jest czas w którym krew wchłania się samoistnie lub operacyjnie w gorszych przypadkach. Okres leczenia uzależniony jest od wielkości krwotoku.     W czwartek byłem właśnie na takiej  konrolii. Pierwsze diagnoza jaka postawił  lekarz to że wszystko jest w porządku , że nie ma się czym martwić i wszystko jest tak jak powinno być. Lecz po dłuższej chwili zaglądania mi w oczy  zauważył zmiany w żyłach w prawym oku. Mam mocno poszerzone żyły i to jest to co może być przyczyną powtórnych krwotoków.  Co to oznacza??? Tak naprawdę sam lekarz nie wie i ma  to zweryfikować jakiś inny  specjalista od takich schorzeń. Wizytę taką mam dopiero 3 września więc niestety rower przynajmniej na ten czas musi iść w odstawkę.Lekarz stwierdził żeby dmuchać na zimne i trzeba na razie odstawić wszelki  wysiłek na bok i także w tym rower.

Po tej wizycie jak wyszedłem od lekarza czułem się jakbym był sparaliżowany, a do tego jeszcze ogromny żal i złość. Krople rozszerząjące żrenice powodowały że ledwo co jeszcze  widziałem a ja już myślałem co dalej z moim trenowaniem, Dzisiaj jest Kolarski Czwartek miałem pojechać się ścigać na tor........Już nie pojechałem. Najśmieśniejsze w tym wszystkim to jest to że pierwsza myśl była taka że nie będę mógł jeźdźić na rowerze.....Trochę chore co???  A co ze zdrowiem??? Przecież to one jest najważniejsze.  Rower od lat zajmuje dużo miejsca w moim życiu i nie wyobrażam sobie życia bez roweru. Niby kawał ramy , kierownica, siodełko i dwa koła ale to jest to co  kocham.

Na razie  zawieszam rower na haku  aż do odwołania. Mam wielką nadzieję że  to tylko na te dwa tygodnie. I tego 3 września się okaże że nie było się czym martwić.Przynajmniej teraz mam przymusowy   czas by się  zregenerować . Musze jeszcze pamiętać o diecie by nie przytyć za bardzo w tym czasie. Jestem zapisany na Bike Chalange Poznań i mam nadzieje że wystartuje w nim.

Także do zobaczenia i trzymajta kciuki.
Kategoria bez roweru


  • DST 46.70km
  • Czas 01:26
  • VAVG 32.58km/h
  • Sprzęt Corratec Dolomiti
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mocna szosa

Środa, 20 sierpnia 2014 · dodano: 21.08.2014 | Komentarze 1

Do domu wróciłem dosyć późno więc nie było za dużo czasu na trening. Po wejściu do domu szybko wskoczyłem w rowerowe ciuszki i pojechałem na swoją pętle przez Tulce i Szczodrzykowo..Miałem mniej więcej jakieś półtora godziny na trening więc starałem się od początku narzucić mocne tempo by do domu nie wrócić o ciemku. Po drodze spotkałem Rodmana i część trasy pokonaliśmy razem.
Z tego pośpiechu udało się zrobić całkiem dobry trening.
HR max 180
HR śred 157
kcal 1516

Kategoria na szosie, trening