Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jakub1 z miasteczka Kamionki. Mam przejechane 38229.19 kilometrów w tym 5719.99 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl
Reprezentuje ASGO TEAM Asgo team

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jakub1.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

przejazdzka

Dystans całkowity:5335.49 km (w terenie 1028.50 km; 19.28%)
Czas w ruchu:242:18
Średnia prędkość:21.92 km/h
Maksymalna prędkość:60.00 km/h
Suma podjazdów:2 m
Maks. tętno maksymalne:214 (113 %)
Maks. tętno średnie:174 (92 %)
Suma kalorii:59686 kcal
Liczba aktywności:141
Średnio na aktywność:37.84 km i 1h 44m
Więcej statystyk

Lazer 02rd

Sobota, 22 marca 2014 · dodano: 22.03.2014 | Komentarze 1

Po obiór kasku do teściowej

Wczoraj dojechał do mnie Kask. Na początku padło na Rudego ale wydanie pięciu stówek na kask nie zachęcało mnie do zakupu, przeglądając allegro wpadł mi w oko model Lazer 02rd który miał dużo pozytywnych opinii. Sam użytkowałem starszy model Lazera  przez pięć lat i byłem bardzo zadowolony .Oczywiście postanowiłem jeszcze sprawdzić te opinie z rzeczywistością, użytkownikiem zostało to potwierdzone. Kask rzeczywiście jest bardzo fajny system Rolls niezawodny w momencie zakładania kasku kręcimy i dociska z każdej strony równomierne. Za jego wentylacje odpowiada 24 otwory , a poza tym wcale nie czuć go na głowie. Przejechałem w nim dzisiaj sześćdziesiąt kilometrów i mogę potwierdzić że naprawdę jest to fajny kask no i ma teamowe kolory.

Tak się prezentuję sprzodu

 A tak z tyłu




Kategoria przejazdzka


W hołdzie Markowi

Wtorek, 18 marca 2014 · dodano: 18.03.2014 | Komentarze 0

Wczoraj nie udało się więc dzisiaj postanowiłem przekręcić kilka kilometrów w hołdzie dla zmarłego wczoraj Marka Galińskiego który zginął tragicznie w wypadku samochodowym. Najlepszy polski kolarz górski, czterokrotny olimpijczyk, wielokrotny mistrz Polski oraz trener kadry narodowej Polski. Był dziewięć razy mistrzem Polski w cross cantry, czterokrotnie w maratonach MTB oraz  uczestnikiem mistrzostw Świata i Europy.

Dom-praca-Malta-Olszak-Antoninek-Zieliniec-Swarzędz-Jasin-Zieliniec-Olszak-Malta-dom





Kategoria do pracy, mtb, przejazdzka


Po mieście

Piątek, 14 marca 2014 · dodano: 14.03.2014 | Komentarze 0

Pojechałem w miasto załatwić kilka spraw . Przy piątku rowerem szybciej się porusza po mieście  a i dodatkowo zaliczyć można trening. Wracając z miasta wjechałem jeszcze na Maltę zrobić dwa kółeczka. Sporo ludzi dzisiaj się kręciło, całe rodziny i parki spacerujące widać  ,ludziska korzystają z pogody bo zapowiada się zimny i deszczowy weenkend. W okolicy trybun wyskoczył mi pod  koła jakiś mały kolarz zdążyłem wyhamować na szczęście. Jestem uczulony na takie sytuacje jak widzę kręcące się dzieci w pobliżu  od razu zwalniam, sprawdziło się to już nie raz dzieci są nieprzewidywalne. Jutro Dziesiątka Maniacka kręciła się spora ilość biegaczy która odbierała dzisiaj numery startowe.



  • DST 33.19km
  • Czas 01:23
  • VAVG 23.99km/h
  • Sprzęt Corratec Dolomiti
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranna szosa

Niedziela, 9 lutego 2014 · dodano: 09.02.2014 | Komentarze 0

ślad tripu
Delikatnie po szosie w towarzystwie  Rafała udało się przekręcić kilka kilometrów przed obiadem.

Wybrałem kierunek Robakowo wiedząc po prosty że to półtora godziny kręcenia,a  popołudnie było dosyć mocno zaplanowane......... obiad u teściowej. Jak każdy wie że u teściowej nie ma lekko........ a może to???? , a może tamto????? a jeszcze tego nie jadłeś ?????masakraaaa. Więc szczerze mówiąc to był główny mobilizator do dzisiejszego kręcenia. Trzeba było   po prostu ruszyć się i zrobić miejsce na przyjęcie  sporych kalorii. 

Wczoraj zgadałem się z Rafałem  i w połowie trasy dołączył do mnie  i od wysokości Szczepankowa już jechaliśmy razem.

Miło było pokręcić w towarzystwie a wiadomo w towarzystwie o wiele lepiej się jedzie i szybko mijają kilometry.


Słoneczko towarzyszyło nam przez cały czas co bardzo sprzyjało jeźdźie na szosie.

Choć krótki dystans przejechałem to wyszedł całkiem niezły trening , wszedł mocno w nogi z powodu wiaterku który często mieliśmy w twarz co powodowało że trza było mocniej depnąć w korbę.

A wieczorkiem  bardzo miłe zaskoczenie mamy mistrza złotego medaliste olimpijskiego BRAWOOOOO KAMILLL



Night biker

Sobota, 8 lutego 2014 · dodano: 08.02.2014 | Komentarze 0

Dom-praca-dom. Powrót z pracy przez Wilczak, Zawady i Maltę by troszkę rozkręcić nogi po pracy....



Po mieście

Poniedziałek, 13 stycznia 2014 · dodano: 13.01.2014 | Komentarze 0

Dzisiaj wolny dzień od pracy miałem to postanowiłem załatwić wymianę koszyka na bidon który dostałem na urodziny. Dostałem dwa koszyki speca w dwóch kolorach jeden biało  czerwony a drugi czerwony  i miałem sobie wybrać..... więc wybrałem.......ten biało czerwony , a drugi  pojechałem   do Ryby wymieć .Na miejscu nie było takiego samego więc został zamówiony i za tydzień odbiór. W drodze powrotnej jeszcze wjechałem do Maksa kupić nowa osłonkę pod łańcuch (czarną)ponieważ tą co mam (czerwona) jest wiecznie upierdolona.

Kategoria przejazdzka


Tyle kilometrów co dzisiaj świeczek na torcie

Sobota, 4 stycznia 2014 · dodano: 04.01.2014 | Komentarze 3

Planowo miałem pojechać na  rowerze szosowym gdzieś na wschód ale gdy rano wyjrzałem za okno i zobaczyłem że jest mokro i syf na drogach to szybko zmieniłem plan. Perspektywa rozbierania i mycia znowu szosy przez dwie godziny stosunkowo odepchnąła mnie od tego też pomysłu. Merida była już brudna po ostatnim tripie  więc nie było problemu. Dzisiaj dosyć wcześnie jak na mnie bo po dziewiątej byłem już w siodle a że dzisiaj robię się o rok starszy to postanowiłem że przekręce tyle kilometrów ile właśnie kończę lat. Oczywiście kierunek wybrałem nie bezpodstawnie przejechałem moja ulubioną pętle treningową przez Olszak i Swarzędz wiedząc  że runda ma około tyle kilometrów co chciałem przejechać




Noworoczne spotkanie nad jeziorem Rusałka

Środa, 1 stycznia 2014 · dodano: 01.01.2014 | Komentarze 3

365 szczęśliwych dni
52 cudownych weekendów
12 wspaniałych miesięcy
4 kolorowych pór roku
oraz spełnienia marzeń w Nowym Roku


Noworoczne spotkanie nad jeziorem Rusałka zorganizowane  przez animatora imprez rowerowych Piotra Kurka, szefa firmy Nowatex Piotra Miśkiewicza oraz właściciela sklepu Eurobike Piotra Pawlaka. Jak co roku impreza zaczęła się od wspólnego objazdu na rowerach jeziora Rusałka po czym odbył się konkurs wiedzy o kolarstwie z nagrodami oraz przedstawienie wstępnego kalendarza imprez rowerowych w Wielkopolsce (zawodów XC, zawodów MTB, wyścigów szosowych oraz rajdów turystycznych)


Głównym gościem który pojawił się na Noworocznym spotkaniu rowerzystów był Paweł Cieślik kolarz szosowy reprezentujący do końca roku 2013 Bank BGŻ team. Pochodzący z Tarnowa Podgórnego szosowiec reprezentował barwy Polski w trzech ostatnich edycjach Tour de Pologne. Jako junior i orlik uczył się kolarstwa we Francji. Od 2009 roku ściga się w polskich grupach zawodowych. Od początku tego roku będzie reprezentował czeską grupę Bauknecht Author.
Paweł Cieślik
.
Za pomocą tego też blogu chciałbym wszystkich bajkstatowiczom i nie tylko życzyć w szczególności zdrowia, nieustannej radości z jazdy na dwóch kołach i spełnienia wszelkich marzeń. Realizacji planów i realizacji noworocznych,  mocnej nogi wiatru tylko w plecy, przyjemności z przejechanego każdego kilometra, fajnych szlaków rowerowych, więcej przychylności kierowców samochodów oraz dużo sukcesów na arenie sportowej.
Kategoria przejazdzka


Świątecznie

Czwartek, 26 grudnia 2013 · dodano: 27.12.2013 | Komentarze 2

Znalazłem lukę między kościołem a obiad a pogoda za oknem typowo wiosenna to aż żal było nie wyjechać. Szkoda tylko że tak krótko. Przekręciłem kółeczko wokół Malty. Sporo biegaczy mijałem jak na dzień świąteczny ale większość pewnie zbija kalorie.

Meridka dostała nowy prezent od Świętego Mikołaja pedały xt780 i zmiana jest na mega tym bardziej że stare pedały to zwykłe 540. No może nie tak zwykłe udało mi się w nich przejeździć pięć lat i miałem je zamontowane w trzech rowerach. Muszę przyznać że teraz czuć różnicę 540 prawie nie trzymały butów wpiętych a teraz jest tak jak by były przyspawane

Jutro dzień wolny mam nadzieje że uda się coś więcej pokręcić.....



Jezioro swarzędzkie

Środa, 18 grudnia 2013 · dodano: 18.12.2013 | Komentarze 0

Wieczorna jazda z Piotrem i Kubą.
Kategoria mtb, przejazdzka