Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jakub1 z miasteczka Kamionki. Mam przejechane 38229.19 kilometrów w tym 5719.99 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl
Reprezentuje ASGO TEAM Asgo team

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jakub1.bikestats.pl
  • DST 77.16km
  • Teren 35.00km
  • Czas 03:19
  • VAVG 23.26km/h
  • VMAX 46.24km/h
  • HRmax 180 ( 95%)
  • HRavg 139 ( 73%)
  • Kalorie 3078kcal
  • Sprzęt Merida big nine900 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Puszcza Zielonka

Sobota, 15 czerwca 2013 · dodano: 15.06.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj runda terenowa z chłopakami z ASGO po Zielonce.

Na umówione miejsce pod Maltanką stawił się Jarek, Robert iTomek

Spokojnym tempem ruszyliśmy w stronę Antoninka nie spinając się za bardzo ponieważ na Malcie odbywały się właśnie biegi sztafetowe.

Do Dziewiczą Górę dojeżdżamy przez Zieliniec i Jasin.

Podjeźdźając od wschodniej strony od początku napotykamy niespodzianki. Wycinka drzew albo coś takiego a może ludzka głupota ,trasa zmielona jakby przejechał spychacz i wszystko po złości przemielił. Jadąc na szczyt Dziewiczej po drodzę napotykamy jeszcze na różne przeszkody typu zwalone drzewa czy strome mulące w piachu podjazdy.

Dalej zjeżdżamy kilerem bo w planach było kręcenie pętelek xc . I zaczęło się jazda w prawo, w lewo pod górkę i z górki …….no i mosz…….nosz kur..a mać …..co to jest????????
Na wschodniej ściance leżą drzewa poukładane prostopadle do zjazdu....... albo ktoś się nudził albo działania celowe?
Stawiam na te drugie.

Chłopaki postanawiają usunąć zawadzidrogę a ja się dołączam do działań siłowych. Pomaga nam też nieznajomy gość na twentyninerze który także trenował w okolicy.

A to już przejezdny odcinek
Jeden z odcinków na Dziewiczej Górze © jakubek


Planowo chłopaki chcieli pokręcić więcej pętelek ale na zlikwidowaniu przeszkód tracimy sporo czasu więc robimy jedną mocniejszą pętlę i lecimy czerwony szlakiem do Tuczna.

Czerwonym szlakiem docieramy mocnym tempem do Kamińska a stamtąd do Tuczna to już żabi skok.

Chłopaki na tle Puszczy © jakubek

W Tucznie w sklepiku robimy przerwę na uzupełnienie kalorii. Do Roberta dzwoni żona i okazuję się że Robert musi wracać z powrotem do domu . Kto ma żone to rozumie hehehe……… I od tego momentu zaczęło się ostre napierdalanie prędkość średnio to 31-33km/h, a jak Jaro się zapomniał to podkręcił nawet do 39km/h.

Powrót szosą przez Wierzonkę ,Wierzenicę , Kobelnicę i Jasin.

Dobry dzionek, pogoda dopisała i doborowe towarzystwo , były górki, zjazdy i ostre napierdalanie też.
Lubię to………….

Dzięki chłopaki.
Kategoria trening, mtb



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!