Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jakub1 z miasteczka Kamionki. Mam przejechane 38229.19 kilometrów w tym 5719.99 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl
Reprezentuje ASGO TEAM Asgo team

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jakub1.bikestats.pl
  • DST 70.26km
  • Czas 02:22
  • VAVG 29.69km/h
  • Sprzęt Corratec Dolomiti
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotnia szosa na Kórnik

Sobota, 19 kwietnia 2014 · dodano: 19.04.2014 | Komentarze 3

Umówiliśmy się dzisiaj na Starołęce na szosową rundę. Na rondzie o 11;00 stawił się Marek, Krzysztof , Sławek i Ja. Razem w czwórkę ruszyliśmy w stronę Rogalina.

Pogoda  letnia,  krótkie spodenki ,krótki rękawek  pierwszy raz w ty roku w takim zestawie.


Od początku szło  dosyć gładko wiaterek nam sprzyjał a prędkość oscylowała na granicy 34-36km/h. przy pulsie 145-155. Taka mocniejsza  jazda  po zmianach nawet podobała mi się. Tak dojeżdżamy do Rogalinka gdzie odbijamy w kierunku Kórnika. Tu zaczynają się schody mocny wiatr i rwąca  się noga Krzyśka do przodu powoduje że puls skacze do granic 165-170  a on sam zaczyna się oddalać od nas. W końcu  na kole Marka udaje nam się dojechać do nie go. 

Na wysokości już Kórnika dojeżdża do nas jeszcze Tomek .



W Kórniku w Maku robimy przerwę na kawkę i lody. Chwila przerwy na zregenerowanie i  pogaduchy o tym i tamtym, w ostateczności temat i tak  lądował na rowerach i zawodach.



Gdy tylko ruszyliśmy , Tomek przydusza ostro na pedał, Krzysiek spawa do niego i tak we dwoje oddalają się od nas .My nie zamierzmy ich gonić, w przerwie nogi się zrobiły jak z waty  i trzeba było zrobić małą rozkętkę. Po kilku kilometrach zjeżdżamy się i znowu jedziemy wszyscy razem



Od Robakowa jedziemy znowu dosyć mocno , wiaterek nam sprzyja a chłopaki cały czas się palą by podkręcać tęmpo.



Na wysokości Koninka na wiadukcie łapie małą bombę w końcu nie pamiętam kiedy przejechałem taki dystans tak mocno.

Dalej jedziemy przez Jasin i Szczepankowo tutaj znowu się troszkę rozerwało Krzysiek na przodzie  później Sławek i Marek a dalej Ja i Tomek który się zlitował i postanowił mi towarzyszyć . Dzięki Tomek:). W końcu się zjeżdżamy i jedziemy razem aż do Starołęki gdzie się żegnamy i rozjeżdżamy do domów.

Dane z pulsomierza
Śred HR 153
Max HR 181
Kcal 2610









Kategoria na szosie, trening



Komentarze
Rodman
| 19:44 sobota, 19 kwietnia 2014 | linkuj aaa, ok, gdybym był na miejscu pewnie pocisnąłbym z Wami ;-)
jakub1
| 19:11 sobota, 19 kwietnia 2014 | linkuj Rodman to nie ten Tomek.....
Rodman
| 19:04 sobota, 19 kwietnia 2014 | linkuj hmmm, Bloom taki słaby czy Maks taki mocny ? ;-P
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!