Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jakub1 z miasteczka Kamionki. Mam przejechane 38229.19 kilometrów w tym 5719.99 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl
Reprezentuje ASGO TEAM Asgo team

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jakub1.bikestats.pl
  • DST 54.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 26.56km/h
  • Sprzęt Corratec Dolomiti
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielna szosa

Niedziela, 9 marca 2014 · dodano: 09.03.2014 | Komentarze 0

.
Kolejna niedziela ustawiona z chłopakami z teamu . Na miejsce startu wyznaczyliśmy Mosine tak jak  dwa tygodnie temu . Dzisiaj w mniejszym składzie  na umówione miejsce przyjechali oprócz mnie , Sławek i Tomek wszyscy dojeżdżamy samochodami . Pierwszy byłem Ja   a  po chwili dojeżdżają chłopaki. Paweł oczywiście był  już na miejscu , spotykamy się pod jego domem.Mieliśmy wystartować punktualnie o godzinie jedenastej  ale okazało się że w szosie Tomka w przednim kole jest kapeć. Chwilkę trwała zmiana dętki  i w sumie wyjeżdżamy kilka minut po jedenastej.

Trasa bardzo zbliżona do pierwszej naszej ustawki tylko troszkę Paweł ja zmodyfikował zamiast jechać przez Mosinę  na Żabno najpierw kierujemy się w stronę Pecna by tam odbić na Grzybno i dopiero dojechać do Żabna.   Dalej to już standard przez Brodniczki i Esterpole  do rozjazdu Czempiń-Śrem tam kręcimy na Czempiń  gdzie z wiaterkiem w plecy dojeżdżamy do Manieczek gdzie robimy przerwę na uzupełnienie energii.

W Grabianowie odbijamy na Brodnicę, dalej Sulejowo i znowu Żabno. Dwanaście kilometrów przed Mosiną zaczyna się podkręcać tempo , czas nagli a i ciepły obiadek czeka w domu więc trzeba było troszkę przyspieszyć. W okolicy Żabna wychodzę na czoło i podkręcam .Wjeżdżając do lasu jestem na przodzie, prędkość grubo ponad 30km/h , gdzieś w połowie lasku między Żabnem a Mosiną Tomek daję się podpuścić i wychodzi na zmianę , trzymał prędkość 35/37km/h aż do wyjazdu z lasu. Ja przyspawałem  Paweł i Sławek do mnie mieli ciężko  bo jechali na rowerach mtb a zaciąg szedł ostry.

W Mosinie odpuszczamy i spokojnie dojeżdżamy do domu Pawła. Pakuje rower na auto i zmykam do domu na obiadek.

Napiszę jeszcze że dzisiaj został zamknięty pierwszy tysiączek w tym roku






Dziękuje chłopaki za kolejny dobry trening


Kategoria na szosie, trening



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!